Niech się stanie Uniwersytet
Fragment supliki Kazimierza Wielkiego do Urbana V dotyczący erygowania uniwersytetu (kwiecień 1363 r.)
"Dalej, aby w mieście Krakowie, znaczniejszym w swojem królestwie, mógł założyć studyum powszechne w każdym wydziale, a zwłaszcza w prawie kanonicznem i cywilnem z przywilejami innych szkół powszechnych, dlatego zwłaszcza, że z powodu wielkiego oddalenia szkół powszechnych, przeszło o 40 dni drogi, nauka w tych krajach wygnanie cierpi, a wielu szlachetnych kleryków z Polski schwytanych, uwięzionych jest i było i w więzieniu zmarło. (Niech się stanie. B.)".
Jesienią 1362 r. król Kazmierz Wielki wysłał poselstwo do Awinionu, w celu złożenia obediencji nowemu papieżowi Urbanowi V. Wśród wielu różnych spraw, omawianych przez nie w Kurii papieskiej, na początku następnego roku przedstawiona została królewska suplika o erygowanie uniwersytetu w Krakowie. Konieczność jego powołania uzasadniano znacznym oddaleniem królestwa polskiego od studiów generalnych w krajach romańskich, przez co - jak pisano - "nauka [...] wygnanie cierpi", a wielu studentów udających się tam "schwytano i uwięziono", przy czym niektórzy z nich w "więzieniu pomarli". 6 kwietnia 1363 r. papież przychylił się do życzenia króla, jednakże uzależnił wydanie aktu erekcyjnego od rozpoznania warunków, w jakich nowy uniwersytet będzie funkcjonował. W tym celu nakazał arcybiskupowi gnieźnieńskiemu Jarosławowi Bogorii ze Skotnik uzyskanie od króla i miasta Krakowa dokumentów gwarantujących przywileje i swobody dla nowego studium. Arcybiskup miał także stwierdzić, czy miejsce nadaje się na założenie uniwersytetu. W ten sposób została otwarta droga do utworzenia w Krakowie uniwersytetu.
prof. Krzysztof Stopka
Osoba publikująca: Paweł Siemianowski