„Jeżeli…" to tytuł wystawy czasowej w piwnicach Collegium Maius, której wernisaż odbędzie się w dn. 23 maja br. o godz. 16:00 na dziedzińcu Collegium Maius. Przedmiotem wystawy będącej częścią Festiwalu Kultury i Mediów organizowanego przez Instytut Kultury Uniwersytetu Jagiellońskiego będą obrazy studentów pracowni malarskiej Leszka Misiaka, profesora Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Przy jej tworzeniu współpracują studenci zarządzania kultury i mediami Uniwersytetu Jagiellońskiego, malarstwa Akademii Sztuk Pięknych oraz studenci Akademii Muzycznej w Krakowie.

Tytuł wystawy został wybrany ze względu na jego wieloznaczność a zarazem prostotę. Ma on nakłonić odbiorcę do indywidualnej interpretacji wystawy.  Nie informuje, nie narzuca lecz otwiera nieporównywalnie więcej dróg niż jakikolwiek tekst.

O projekcie:

Jeżelizm międzyuczelniany

Kilka miesięcy, kilkanaście prac, kilkudziesięciu ludzi. Mnóstwo pomysłów, jeszcze więcej zadań i nieograniczone chęci. Tak najłatwiej można nas opisać. Nas – czyli studentów z różnych uczelni, którzy postanowiliśmy połączyć nasze siły.  Połączyć je i stworzyć coś wspólnego. Naszym celem jest stworzenie wystawy pod tytułem „Jeżeli…". Jeżelizm stosowany to nasz schemat działań. Od słowa „jeżeli" potrafimy zacząć każde zdanie, a potem każdą opinię wziąć pod uwagę. Jedyne czego nie przyjmujemy do wiadomości to dumanie o tym co będzie, jeżeli nam się nie uda.

Nie może nie wyjść. Nasz przepis na sukces jest prosty. Jeżeli tylko połączymy świat artystów z twardo stąpającymi po ziemi studentami zarządzania wyjdzie coś niesamowitego. Wystawa, która będzie nie tylko przeżyciem estetycznym. Będzie też okazją dla przeciętnego odbiorcy do obcowania ze sztuką. Bo jeżeli trafiać – to do mas.

A jeżeli coś robić – to porządnie. Dla tego też pracujemy już od października. Naszym artystom dajemy nieco wytchnienia. Oni dostarczają nam dzieła, dobre pomysły i rady. My jesteśmy odpowiedzialni za rzeczy pozostałe. Od bezdusznego wypełniania wniosków poprzez zdobywanie środków, aż po samą organizację otwarcia. Jeżeli chcecie – nasze postępy będziecie mogli śledzić na blogu. Bo jeżeli coś organizować, to perfekcyjnie.

Dla tego też nasz projekt cały czas ewoluuje. Od dobrego poprzez lepszy aż osiągniemy to co roi się w naszych młodych głowach. Otwarci na każdy pomysł i propozycje współpracy nie gwarantujemy, że rzecz nie skończy się miniolimpiadą na otwarcie wystawy. Jeżeli tylko powstanie taka koncepcja…